sobota, 29 sierpnia 2015

Inspiracja.

Niedawno byłam na świetnym spotkaniu artystycznym, które miało miejsce na skraju Borów Tucholskich w miejscowości Sucha, gdzie swoją artystyczna przystań znalazł mój malarski guru czyli Waldemar Malak.  To było wydarzenie wielce nietypowe i do tego w obsadzie międzynarodowej.  Dużo dało mi do myślenia i mocno mnie zmotywowało.  A także uzmysłowiło mi jak różne formy może przybierać sztuka plastyczna i jak można ją przeżywać i cieszyć się z niej.   Do tego poznałam wielu przemiłych ludzi i to Niemców, a nawet bariera językowa nam zbytnio nie przeszkadzała w porozumiewaniu się.

Poniżej parę zdjęć z tego nietypowego wernisażu, a właściwie to swoistego heppeningu.



Waldemar Malak i autorka bloga.



1 komentarz: